czwartek, 12 maja 2011

Irlandzkie wraki

Irlandia jest otoczona morzami i … licznymi wrakami statków. Wokół całej wyspy doliczono się ponad 15 tysięcy wraków. A niektórzy wciąż boją się latać samolotem… Autorem wszystkich dzisiejszych zdjęć jest Piotr Kućma. Zapraszam na jego autorską stronę: www.piotrkucma.pl 
  
Większość wraków spoczywa na dnie, bo tam zazwyczaj jest miejsce wraków. Ich dokładne współrzędne są w zamkniętym obiegu badaczy wraków, płetwonurków i poławiaczy ryb. Tylko nieliczne statki osiadły na brzegu, gdzie można je dziś oglądać. 
    
Irlandzkie wraki tworzą niesamowity klimat. Bezkresna piaszczysta plaża w Baltray podczas gigantycznego odpływu, ktoś tu szaleje quadem, obok jakiś kitesurfer, ludzie z psami, dziećmi i biegacze, a pośrodku tego wszystkiego pęknięty na pół rdzewiejący kadłub starego olbrzymiego statku. 
    
Wraki, nieżywe statki. Dawniej były dumnymi okrętami przewożącymi ludzi, ryby, towary. Z gotową na wszystko załogą, z nieustraszonymi kapitanami. Pokonujące szalejący ocean, zdradliwe mielizny i fale przyboju. Zatopione w końcu przez żywioły silniejsze od człowieka. Porzucone na pastwę morskiego wiatru, piasku i słonej wody.
  
Na wrak statku w Irlandii można natknąć się przypadkiem. Podczas spaceru po kamienistym albo piaszczystym wybrzeżu plaży widać go w oddali. W miarę jak się przybliżamy wrak rośnie, staje się coraz większy. Po dotarciu do celu (czyli pół godziny później) okazuje się dopiero jaki to ogrom. Parowiec MV Plassy widoczny na poniższych zdjęciach poległ w 1960 roku, cała załoga uratowała się a wrak statku zagrał nawet w filmie.   
     
Wokół całej Irlandii wieczny odpoczynek znalazły zarówno statki jak i ludzie. Od najdawniejszych czasów próbowali tu przybyć różni najeźdźcy z wielu stron świata, w XVI wieku rozbiła się tu wielka Hiszpańska Armada wracająca z podboju Anglii, podczas I wojny niemiecki U-bot posłał na dno prawie 1200 pasażerów transatlantyku RMS Lusitania, wreszcie znalazłoby się kilka samych U-botów wraz z załogą. No i nie zapominam o zwykłych irlandzkich rybakach, którzy pewnego dnia po prostu nie wracali już z pracy.  
  
Przeciętny człowiek nie ma wielu okazji, żeby oglądać takie rzeczy, dlatego właśnie korzystam dziś ze zdjęć, których autor wie gdzie znaleźć irlandzkie wraki. Zapraszam jeszcze raz na jego stronę: www.piotrkucma.pl
  
Wraki warto jest fotografować, bo jak wszystko inne - dość szybko przemijają.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O CZYM JEST TEN BLOG

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...